Cameron Russell jest piękną kobietą. Wysoka na 180 cm, z
kuszącą sylwetką o wymiarach 84/58/86 i urodzie porównywalną z Angeliną Jolie. Wchodzi
an scenę i widowni zapiera dech. W małej czarnej i wysokich na kilkanaście cm
szpilkach wygląda jak super modelka – i słusznie. W wieku 25 lat jest jedną z
najsłynniejszych modelek świata nie można chcieć więcej. Można teraz dodać: „Według
posła Piechy oraz brukowego pismaka Warzechy idealna kandydatka do odrąbania
sobie piersi dla eventu”. Tym razem scena nie jest wybiegiem – jest podestem w Sali
wykładowej TED w NY Cameron prosi, by widzowie patrzyli na to co zrobi w ciągu
kilkunastu sekund schodzi Se szpilek, wkłada baleriny. Sięga po długą spódnicę
zapaskę i przewiązuje się nią w pasie. Jeszcze przegarnięcie włosów ręką i oto
stoi przed nami zwykła kobieta, jakich tysiące chodzi po ulicach. Zero gwiazdy.
W takim stroju rozpoczyna wykład na temat oszustwa, jakim jest image. Codziennie
rano każdy kto ma lustro próbuje oszukać świat, chce wywołać odpowiednie
wrażenie. Szuka pracy, więc nie może być zaniedbany, bo jej nie dostanie. Chce dopasować
się Do standardów. Kryminalista idzie na spotkanie z kumplami tak jak nakazuje
bandycki kod: dres, skóra, adidasy. Makler giełdowy zakłada krawat, szelki,
kamizelkę, i świetnie leżącą marynarkę – ktoś tak ubrany wzbudza zaufanie
klienta. Gangster, który chce kogoś oszukać, czesze się i ubiera jak makler – i
przystępuje do akcji. Potem znika z pieniędzmi i następuje objawienie: „A takim
porządnym człowiekiem się wydawał”.
Powabne kobiety mogą liczyć na wiele z racji wyglądu. Nawet na
miejsce siedzące w tramwaju. Ktoś taki zwyczajny jak Szymborska musiałaby stać całą
trasę od pętli do pętli. Przecież była staruszką nie warta uwagi.
Wspomniani wyżej dwaj panowie zachowali się względem
Angeliny Jolie standardowo, na ile im mózg pozwolił. I dokładnie jak inne
kategorie ludzi, dla których każdy ksiądz jest pedofilem, bo jakże by inaczej. Dla
Pana Piechy mam informacje: o politykach jak on o Hollywood, ludzie też mają
stereotypową opinie – każdy polityk to kłamca i złodziej, więc jak coś komuś z
domu zniknie to można spokojnie zapytać: „a był u ciebie Piecha albo Warzecha?”.
I Panowie się nie obrażą, bo oni to rozumieją jak nikt. To jest przecież ich
modus operandi. Każdy zna dokonania Angeliny
Jolie w życiu prywatnym opiekuje się szóstka dzieci (trójka własnych). Od lat wszystkie po za filmowe zarobki (miliony dolarów) przekazuje na cele charytatywne. Między zabiegami mastektomii otwierała szkoły w Afryce. Trzeba być człowiekiem zerowej moralności i najniższej z możliwych inteligencji, by na podstawie wyniesionych nie wiadomo skąd stereotypów wzgardzać ludźmi takiej klasy – by z pozycji polskiej kloaki oskarżać ich o szmatławe intencje. No, chyba, że się samemu takie ma.
Jolie w życiu prywatnym opiekuje się szóstka dzieci (trójka własnych). Od lat wszystkie po za filmowe zarobki (miliony dolarów) przekazuje na cele charytatywne. Między zabiegami mastektomii otwierała szkoły w Afryce. Trzeba być człowiekiem zerowej moralności i najniższej z możliwych inteligencji, by na podstawie wyniesionych nie wiadomo skąd stereotypów wzgardzać ludźmi takiej klasy – by z pozycji polskiej kloaki oskarżać ich o szmatławe intencje. No, chyba, że się samemu takie ma.
Źródło: Newsweek 21/2013 strona 57
Czego wymagac od ograniczonych umyslowo, dwulicowych, ale rozmodlonych na pokaz prawicowcow?
OdpowiedzUsuńJa im nawet zle nie zycze, ale byc moze spotka ich samych albo bliskie im osoby tragedia raka, moze beda musieli sami bolesnie doswiadczyc koniecznosci amputacji.
Los lubi bywac przewrotny.
Smutne to fakty... Takich ograniczonych jest więcej, nie tylko wśród prawicowców. Los ponoć faktycznie obdziela tak, że wychodzi na zero
Usuń